Pielęgniarki chirurgiczne kontra system: Możemy więcej niż nam się pozwala – rozmowa z Anną Zawalnicką

W codziennej pracy pielęgniarki chirurgicznej zderzają się dwie rzeczywistości — ogromna wiedza medyczna i dobre chęci z jednej strony, a z drugiej systemowe ograniczenia, niedobory kadrowe i realia organizacyjne polskiej służby zdrowia. To właśnie w tym wymagającym środowisku funkcjonuje Anna Zawalnicka — mgr pielęgniarstwa chirurgicznego z wieloletnim doświadczeniem. Instrumentariuszka, edukatorka społeczna, która nie boi się mówić wprost o wyzwaniach, z jakimi mierzą się pielęgniarki na oddziałach chirurgicznych.

W rozmowie z Beryl Med opowiada nie tylko o dramatycznych przypadkach stopy cukrzycowej, które mogłyby być wcześnie zatrzymane dzięki lepszej opiece podstawowej, ale także o tym, jak kluczowe są kompetencje interpersonalne i kliniczne w pracy pod presją czasu. Nasza rozmówiczyni porusza również trudne tematy relacji międzypokoleniowych w zespołach pielęgniarskich, napięć wynikających z różnic edukacyjnych oraz o roli pielęgniarki w sytuacjach nagłych, gdy to właśnie jej reakcja może decydować o życiu pacjenta.

To szczera, wyważona rozmowa z osobą, która zna system od środka — i wie, że zmiany nie zaczną się bez odwagi i współpracy.

Pielęgniarka chirurgiczna Anna Zawalnicka w wywiadzie dla Beryl Med

Pielęgniarka chirurgiczna Anna Zawalnicka



Beryl Med: Jakie przypadki chirurgiczne spotykane na Pani oddziale najlepiej ukazują słabości lub wyzwania systemu ochrony zdrowia w Polsce?

Anna Zawalnicka: Niestety pomimo wielu możliwości i wiedzy o cukrzycy najczęstszym powikłaniem jest stopa cukrzycowa. Osoby, które trafiają na oddział chirurgii są już w tak zaawansowanym stanie, że możliwości leczenia są ograniczone. Zaczynamy leczenie infekcji poprzez farmakologię, specjalistyczne opatrunki. A najczęściej niestety kończy się to amputacją. Takich przypadków jest ogrom. Szczególnie w okresie wiosenno-letnim gdzie rany te przeszkadzają w funkcjonowaniu przez wysięk i nieprzyjemny zapach. Wielu z tych powikłań możnaby uniknąć, gdyby opieka POZ była dobrze rozwinięta.

Beryl Med: Przypadki zaawansowanej stopy cukrzycowej, które trafiają na oddział chirurgii, często wymagają natychmiastowego działania przy ograniczonych możliwościach leczenia — jakie umiejętności i kompetencje pielęgniarki chirurgicznej okazują się w takich warunkach absolutnie kluczowe?

Anna Zawalnicka: Pielęgniarka chirurgiczna musi umieć zachować zimną krew w wielu sytuacjach. Kolejno – sztuka dokładnej obserwacji pacjentów, ponieważ po zabiegu operacyjnym nawet najmniejszy drobiazg może sugerować anomalię. Musimy umieć dodać „dwa do dwóch” żeby nie przeoczyć istotnych faktów. Dodatkową umiejętnością jest prowadzenie terapii p/bólowej. Poprzez zlecone leki w karcie zleceń, posługując się narzędziami takimi jak skale bólu- ocenić obiektywnie pacjenta i dostosować do jego stanu podawanie leków.

Beryl Med: Umiejętność chłodnej oceny sytuacji, dokładnej obserwacji pacjenta i trafnego podejmowania decyzji to kluczowe elementy pracy pielęgniarki chirurgicznej — jakie problemy pojawiają się w zespole pielęgniarskim, gdy jego członkowie różnią się poziomem doświadczenia i wykształcenia, i jak radzi sobie Pani z tymi wyzwaniami?

Anna Zawalnicka: To chyba odwieczny problem, który niestety nie pozwala, żeby praca odbywała się bez konfliktów. Zdarzają się sytuację „nie do przeskoczenia”, bo tak się robiło od zawsze i koniec. Młode pokolenie, które chce coś wnieść (specjalistyczne leczenie ran, prowadzenie terapii p/bólowej, zakładanie wkłuć pod kontrolą USG) nie zawsze jest dobrze odbierane przez koleżanki/ kolegów, ba! Nawet lekarzy, którzy nie zawsze uważają nas za członków zespołu terapeutycznego. A szkoda, bo pielęgniarstwo się rozwija. Możemy wiele, tylko czy chcemy? No właśnie. Jeżeli ma to się wiązać ze zła atmosferą w pracy to odpuszczamy.

Wywiad z pielęgniarką

Wywiad z pielęgniarką chirurgiczną

Beryl Med: W tak wymagających warunkach kluczowe wydają się kompetencje i umiejętność szybkiego reagowania. Jak w takim razie różnice pokoleniowe i edukacyjne – częste źródło napięć przy wdrażaniu nowych standardów, wpływają na jakość opieki pooperacyjnej i decyzje kliniczne w codziennej pracy?

Anna Zawalnicka: Ja jestem osobą, która nie boi się powiedzieć jakie jest moje zdanie. Więc zawsze robię to co jest zgodne z aktualnymi wytycznymi. Obrałam za zasadę, że odpowiadam za siebie nie za innych. Kończę dyżur i kończą się moje możliwości.

Beryl Med: Jak w wobec tego w praktyce wygląda współpraca pielęgniarek z lekarzami chirurgami w sytuacjach nagłych, szczególnie gdy decyzje trzeba podejmować szybko i samodzielnie, zgodnie z aktualnymi wytycznymi?

Anna Zawalnicka: Każdy z nas jest inny. Złota zasada, którą stosuję – w pracy nie musimy się lubić, ale żeby współpracować potrzebny jest szacunek. Dlatego ważne jest wzajemne zrozumienie w pewnych kwestiach. Jeśli chodzi o powikłania pooperacyjne – to pielęgniarki sprawują piecze nad pacjentem i one muszą znać poszczególne objawy żeby móc szybko i poprawnie zareagować. W stanach nagłych jest to szczególnie istotne gdy lekarz jest w danym momencie niedostęp jest to szczególnie istotne gdy lekarz jest w danym momencie niedostępny ( np.gdy operuje). Warto opracować nad schematy postępowania w danych momentach. Zespół terapeutyczny ustala co w danym momencie robimy po to by nie tracić niepotrzebnie czasu „wisząc” na telefonie.

 

Rozmowa z p. Anną pokazuje, że pielęgniarka chirurgiczna to nie tylko wykonawczyni zleceń lekarskich, ale przede wszystkim samodzielna specjalistka — uważna obserwatorka, inicjatorka działań i często pierwsza, która dostrzega oznaki zagrożenia. To głos praktyka, który na co dzień styka się z realiami systemu ochrony zdrowia: jego ograniczeniami, niedopatrzeniami, ale i możliwościami, które często pozostają niewykorzystane.


Mimo tych trudności, profesjonalizm, empatia i odpowiedzialność nie tracą na znaczeniu. Dlatego na zakończenie warto zadać pytanie: skoro pielęgniarki mają dziś nie tylko wiedzę, ale i determinację, by zmieniać opiekę nad pacjentem — kiedy system zacznie realnie wykorzystywać ich kompetencje i przekuwać je w konkretne działania?